piątek, 23 września 2011

Coś więcej niż Tekken Force


Coraz trudniej o powiew świeżości w skostniałym światku elektronicznej rozrywki. Producenci kurczowo trzymają się sprawdzonych rozwiązań by tylko zapewnić swojemu dziełu przyzwoitą sprzedaż. Ze stagnacji tej wyrwało się Namco wyrzucając na rynek swoją grę akcji z kamerą osadzoną w oczach bohatera. W pełni intencjonalnie nie użyłem terminu „FPS”, bowiem oprócz sporej dawki miotania ołowiem gra testuje też nasze predyspozycje do walki wręcz. Jest to patent o tyle godny uwagi, że nie został, jak już zdążyliśmy do tego przywyknąć, wepchnięty na siłę jako zapchajdziura. Mamy do czynienia z kompletnym i całkiem nieźle pomyślanym systemem, którego nie powstydziłaby się niejedna „pełnoprawna” bijatyka. Niestety, jak okazuje się w ostatecznym rozrachunku, nie wszystko wygląda tak, jak powinno. Mnóstwo jest drobnych, z pozoru nieistotnych, uchybień, które jednak skutecznie niweczą czerpanie radości z zabawy.

środa, 21 września 2011

Walka o Istar


W roku 2097, blisko dwadziescia lat po zakonczeniu III wojny swiatowej, zamordowany zostaje pierwszy monarcha odbudowanego z powojennych gruzow panstwa Istar. Miejsce na tronie przejmuje jego starszy syn, ktory do wladzy dochodzi dzieki sile armii zmajdujacej sie pod jego kontrola. Nowy przywodca skupia sie na wlasnych interesach, podczas gdy kraj ogarnia chaos, a liczne frakcje anarchistyczne bezkarnie pladruja bezbronne spolecznosci. Jednak nie wszyscy porzucili nadzieje na lepsze jutro, a posrod zgliszcz i ruin zaczyna formowac sie silny ruch oporu, na ktorego czele stoi mlodszy syn zamordowanego krola. Po dwoch latach zbrojen, armia rebeliantow gotowa jest do podjecia proby obalenia rzadu nieprawowitego wladcy, lecz by walka ta miala szanse zakonczyc sie zwyciestwem, zaangazowac w nia musza sie wszyscy, w tym jednostka najemnikow, na ktorej spoczywa najwieksza odpowiedzialnosc: Faselei.

niedziela, 18 września 2011

Magia i Miecz Superbraci


W tlumaczeniu niemalze Magia i Miecz, a jednak z pewnym nieprzetlumaczalnym niuansem jezykowym. I taka jest cala "Superbrothers: Sword & Sworcery EP" - mieszanka dobrze znanych z gier archetypow oraz odwaznych eksperymentow. Efekt koncowy jest swiezy i oryginalny. Niby wszystko to bylo juz tyle razy wczesniej, a jednak tutaj jest inaczej. Postmodernistyczna Zelda, na ktora Nintendo nigdy by sie nie odwazylo.

Szersze horyzonty


W chwili takiej jak ta, przydala by sie uniwersalna formula na ciekawy wstep, ale poniewaz takowa nie istnieje, przejde do rzeczy. Mordenacja zmienia lekko swoje oblicze, z naciskiem na slowo "lekko". Po latach sporadycznych aktualizacji mojego starego bloga postanowilem ruszyc z czyms nowym. Czyms, co daloby mi motywacje, by czesciej pisac. Z zalozenia mial to byc kolejny cichy zakatek sieci, w ktorym pojawiac sie mialy teksty z reguly poswiecone grom. Sam pomysl nie roznil sie absolutnie niczym od tego, co robilem dotychczas, lecz teraz Mordenacja ma szanse stac sie czyms wiecej.